
Te trzy czarno-białe fotografie, ta i dwie poniższe darzę jakimś szczególnym sentymentem, w sumie nie powstały z jakiejś wewnętrznej potrzeby dokumentowania rzeczywistości a jedynie z przyziemnej potrzeby zaliczenia tematu na uczelni. Cały ten proces fotografowania wtedy na negatywach wymuszał zastanowienie przed wciśnięciem spustu migawki. Dziś niekoniecznie ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz